Typ tekstu: Książka
Autor: Chmielewska Joanna
Tytuł: Wszystko czerwone
Rok wydania: 2001
Rok powstania: 1974
widziałam zamordowanego Edka, a wewnątrz wdzięcznego domku osobiście znalazłam otrutego Kazia w budzącym zgrozę stanie. Niemożliwe! Wręcz nie do wiary! Jakaś głupia mistyfikacja czy co?... Gdyby nie dość duża ilość osób, które widziały to samo, musiałabym w tym momencie uznać, że miałam halucynacje albo kretyński sen...
Odwaliwszy co grubsze gałęzie, zrobiłam sobie przerwę, weszłam z ogrodu do atelier, zabrałam portmonetkę i udałam się do sklepu po papierosy. Przy okazji kupiłam zapałki. Nie miałam co z nimi zrobić, bo roślinność wydawała mi się nieco wilgotna, bałam się, że mi zamokną, wróciłam zatem na taras, żeby położyć je na fotelu. Przy okazji spojrzałam przez
widziałam zamordowanego Edka, a wewnątrz wdzięcznego domku osobiście znalazłam otrutego Kazia w budzącym zgrozę stanie. Niemożliwe! Wręcz nie do wiary! Jakaś głupia mistyfikacja czy co?... Gdyby nie dość duża ilość osób, które widziały to samo, musiałabym w tym momencie uznać, że miałam halucynacje albo kretyński sen...<br>Odwaliwszy co grubsze gałęzie, zrobiłam sobie przerwę, weszłam z ogrodu do atelier, zabrałam portmonetkę i udałam się do sklepu po papierosy. Przy okazji kupiłam zapałki. Nie miałam co z nimi zrobić, bo roślinność wydawała mi się nieco wilgotna, bałam się, że mi zamokną, wróciłam zatem na taras, żeby położyć je na fotelu. Przy okazji spojrzałam przez
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego