Typ tekstu: Książka
Autor: Korczak Janusz
Tytuł: Król Maciuś Pierwszy
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1923
byłbym pana kazał ugotować w krokodylowym sosie. A nowych fabryk dużo zbudowano?
- Dużo - mówi minister przemysłu.
- To dobrze, bo jak nie, tobym zrobił z pana nadziewaną bananami pieczeń.
Ministrowie takie mieli przestraszone miny, że Maciuś wybuchnął śmiechem.
- Panowie - mówi Maciuś - nie bójcie się mnie wcale. Nie tylko ja sam nie zrobiłem się ludożercą, ale mojego przyjaciela Bum-Druma uda mi się, mam nadzieję, przekonać, żeby rzucił ten swój dziki zwyczaj zjadania ludzi.
I dopiero Maciuś zaczął opowiadać swoje przygody, które ministrowie z pewnością uważaliby za żart, gdyby nie to, że wraz z Maciusiem przyjechał cały pociąg złota, srebra i drogich kamieni, a
byłbym pana kazał ugotować w krokodylowym sosie. A nowych fabryk dużo zbudowano? <br>- Dużo - mówi minister przemysłu.<br>- To dobrze, bo jak nie, tobym zrobił z pana nadziewaną bananami pieczeń.<br>Ministrowie takie mieli przestraszone miny, że Maciuś wybuchnął śmiechem.<br>- Panowie - mówi Maciuś - nie bójcie się mnie wcale. Nie tylko ja sam nie zrobiłem się ludożercą, ale mojego przyjaciela Bum-Druma uda mi się, mam nadzieję, przekonać, żeby rzucił ten swój dziki zwyczaj zjadania ludzi.<br>I dopiero Maciuś zaczął opowiadać swoje przygody, które ministrowie &lt;page nr=109&gt; z pewnością uważaliby za żart, gdyby nie to, że wraz z Maciusiem przyjechał cały pociąg złota, srebra i drogich kamieni, a
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego