stacje orbitalne są wynoszone w kosmos dzięki spalaniu substancji chemicznych, jak nafta, hydrazyna lub wodór. Niekiedy używa się paliw stałych (np. w silnikach wspomagających amerykańskich wahadłowców).<br>Od lat próbuje się konstruować silniki wykorzystujące inne materiały pędne. W jeden z nich wyposażono sondę &lt;name type="tit"&gt;Deep Space 1.&lt;/&gt; Aparat ten pierwszy jako głównego źródła napędu używa silnika elektrycznego, a ściślej - jonowego. Zastosowane w nim paliwo ksenonowe jest ładowane elektrycznie, w wyniku czego dochodzi do emisji szybkich jonów. Te, opuszczając silnik, spełniają rolę gazów odrzutowych i wytwarzają niewielki ciąg rzędu dwóch gramów. Mało? A jednak dwa lata temu sonda doleciała do planetoidy &lt;name type="person"&gt;Braille&lt;/&gt;.<br>Poza fazę