Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Sztuka
Nr: 3
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1974
Ostro krytykowaliśmy miasto dziewiętnastowieczne. Obawiam się, czy następne po nas pokolenie uzna za dobre to, co dzisiaj tworzymy. Nikt nie będzie zapytywał, zastanawiał się - kto popełnił błąd, architekt czy urbanista, technik czy ekonomista. W jakimś stopniu wszyscy ponosimy odpowiedzialność.
Chciałbym tutaj przede wszystkim podjąć problem, nazwijmy go tak, skażeń wizualnych zurbanizowanego środowiska.
Przykładowo - problem światła sztucznego. Zagubiliśmy już od dawna rytm dnia i nocy, rytm pracy i odpoczynku. Zmienne światło naturalne zastąpiliśmy ustawicznie potęgowanym natężeniem płaskiego, martwego światła sztucznego. Zdumiewa już nas fakt, że ludzkość potrafiła tyle dokonać przy świetle świecy lub lampy.
Istotą naszych działań w przyrodzie jest upraszczanie. Formujemy
Ostro krytykowaliśmy miasto dziewiętnastowieczne. Obawiam się, czy następne po nas pokolenie uzna za dobre to, co dzisiaj tworzymy. Nikt nie będzie zapytywał, zastanawiał się - kto popełnił błąd, architekt czy urbanista, technik czy ekonomista. W jakimś stopniu wszyscy ponosimy odpowiedzialność.<br> Chciałbym tutaj przede wszystkim podjąć problem, nazwijmy go tak, skażeń wizualnych zurbanizowanego środowiska.<br> Przykładowo - problem światła sztucznego. Zagubiliśmy już od dawna rytm dnia i nocy, rytm pracy i odpoczynku. Zmienne światło naturalne zastąpiliśmy ustawicznie potęgowanym natężeniem płaskiego, martwego światła sztucznego. Zdumiewa już nas fakt, że ludzkość potrafiła tyle dokonać przy świetle świecy lub lampy.<br> Istotą naszych działań w przyrodzie jest upraszczanie. Formujemy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego