Typ tekstu: Książka
Autor: Nowak Tadeusz
Tytuł: Półbaśnie
Rok wydania: 1986
Rok powstania: 1976
przez mysz, w kroplę wody spijaną przez ziarnko wdeptane podkutym butem w ziemię, w robaczka nikłego topiącego się w tej kropli;
żebyś wyschła od tej choroby na szczapę, na witkę, na badyl, na puch ulotny miotany przez wiatr po nieobeszłej ziemi i żeby cię nikt nie przyjął: ani człowiek, ani zwierzę, ani ptak, ani robactwo włażące do ziemi przed zimą, ani, ani, ani wieczne jak amen.

Te kłótnie trwające przez całe dnie, tygodnie, miesiące, lata przerażały nas najbardziej.
Chowaliśmy się przed nimi do komory, właziliśmy na stryszki zasypane sianem, do stajni, gdzie tuliliśmy się do zwierząt, na których, jak żywa, chodziła
przez mysz, w kroplę wody spijaną przez ziarnko wdeptane podkutym butem w ziemię, w robaczka nikłego topiącego się w tej kropli;<br> żebyś wyschła od tej choroby na szczapę, na witkę, na badyl, na puch ulotny miotany przez wiatr po nieobeszłej ziemi i żeby cię nikt nie przyjął: ani człowiek, ani zwierzę, ani ptak, ani robactwo włażące do ziemi przed zimą, ani, ani, ani wieczne jak amen.<br> &lt;page nr=35&gt;<br> Te kłótnie trwające przez całe dnie, tygodnie, miesiące, lata przerażały nas najbardziej.<br> Chowaliśmy się przed nimi do komory, właziliśmy na stryszki zasypane sianem, do stajni, gdzie tuliliśmy się do zwierząt, na których, jak żywa, chodziła
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego