Typ tekstu: Książka
Autor: Sekuła Helena
Tytuł: Ślad węża
Rok: 2004
jednak czeka w zakuchennym kącie na odejście dziewczyny do swojej izby przezywanej coupe, kształtem przypominającej kolejowy przedział sypialny. Dopiero wtedy staje przed otwartymi na przedpokój drzwiami ze zwierciadłem.
W srebrzystej tafli, jak wyrzut sumienia pojawia się druga twarz. Urszula. Stąpa bezszelestnie w swoich śmiesznych papuciach z przeszwami uformowanymi w dwa zwierzęce ryjki, uszyte i patrzące oczyma z błyszczących guzików.
- Pod tę suknię powinnaś kupić sobie Perlę, albo nie nosić nic.
Odkąd ona rozróżnia firmy gorseciarskie? Od kiedy interesują staniki. Płaska i bezbarwna jak gdyby jej ciało po rozstaniu z dzieciństwem nie miało odwagi zatracić kanciastości kształtu, przypominała pęd rośliny dźwigający się
jednak czeka w zakuchennym kącie na odejście dziewczyny do swojej izby przezywanej coupe, kształtem przypominającej kolejowy przedział sypialny. Dopiero wtedy staje przed otwartymi na przedpokój drzwiami ze zwierciadłem.<br>W srebrzystej tafli, jak wyrzut sumienia pojawia się druga twarz. Urszula. Stąpa bezszelestnie w swoich śmiesznych papuciach z przeszwami uformowanymi w dwa zwierzęce ryjki, uszyte i patrzące oczyma z błyszczących guzików.<br>- Pod tę suknię powinnaś kupić sobie Perlę, albo nie nosić nic.<br>Odkąd ona rozróżnia firmy gorseciarskie? Od kiedy interesują staniki. Płaska i bezbarwna jak gdyby jej ciało po rozstaniu z dzieciństwem nie miało odwagi zatracić kanciastości kształtu, przypominała pęd rośliny dźwigający się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego