Typ tekstu: Książka
Autor: Makuszyński Kornel
Tytuł: Szatan z siódmej klasy
Rok wydania: 1994
Rok powstania: 1937
przeleźli na niewielką łączkę, na której było prawie widno. - Baczność, panowie! - rzekł Adaś głośniej niż dotąd.
Jesteśmy u celu. Teraz będziemy szukali. Staszek, zapal latarnię! Wydobył z zanadrza jakiś pożółkły papier i zbliżywszy go do latarni przyglądał mu się długo i ze zmarszczonym czołem.
- W której stronie jest droga? - zapytał zwracając się do pana Gąsowskiego.
- O dwadzieścia kroków stąd, za tymi drzewami... Ot, tam !
- Dobrze. Musimy mierzyć w stronę drogi od tego wzgórka. Zajrzał znów do dokumentu i rzekł:
- Od tego wzgórka należy odliczyć ku północnej stronie dziesięć kroków. Muszą to być kroki duże, męskie, gdyż takimi odległość tę odmierzano. Niech pan
przeleźli na niewielką łączkę, na której było prawie widno. - Baczność, panowie! - rzekł Adaś głośniej niż dotąd. <br>Jesteśmy u celu. Teraz będziemy szukali. Staszek, zapal latarnię! Wydobył z zanadrza jakiś pożółkły papier i zbliżywszy go do latarni przyglądał mu się długo i ze zmarszczonym czołem.<br>- W której stronie jest droga? - zapytał zwracając się do pana Gąsowskiego.<br>- O dwadzieścia kroków stąd, za tymi drzewami... Ot, tam &lt;page nr=212&gt;!<br>- Dobrze. Musimy mierzyć w stronę drogi od tego wzgórka. Zajrzał znów do dokumentu i rzekł:<br>- Od tego wzgórka należy odliczyć ku północnej stronie dziesięć kroków. Muszą to być kroki duże, męskie, gdyż takimi odległość tę odmierzano. Niech pan
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego