kandydatów. Politycy Sojuszu uznali, że koalicja AWS - UW łamie parlamentarne zwyczaje i "chce zawłaszczyć Trybunał Stanu".<br><br>Kadencja Trybunału Stanu pokrywa się z sejmową. Poprzednio wybór sędziów Trybunału był formalnością - zgłaszano tylu kandydatów, ile było miejsc, proporcjonalnie do liczebności wszystkich klubów, zarówno koalicyjnych, jak i opozycyjnych.<br><br>Z sejmowej mównicy przypomniał ten zwyczaj przewodniczący SLD Leszek Miller. Powiedział, że gdy koalicja SLD - PSL miała w poprzednim Sejmie przewagę, i to znacznie większą niż obecna, przestrzegała w wyborach do Trybunału proporcji wynikających z liczebności klubów. - Przestrzegaliśmy tych proporcji w przekonaniu, że tak być powinno, że samoograniczanie się sejmowej większości jest jej powinnością - powiedział Miller