publicznej. Podatki, kontakty z urzędem pracy, zezwolenia budowlane, rejestracja w szpitalu lub przychodni, wymiana prawa jazdy lub paszportu - wszystkie te problemy codzienności można będzie (a w najbardziej zaawansowanych krajach, jak Irlandia lub Finlandia, już można) załatwiać przez Internet.<br><br>Ale państwo sięga po nowe technologie nie tylko po to, by ułatwić życie obywatelom (którzy, przynajmniej w Europie, wcale nie są zbyt chętni do korzystania z usług <orig>e-government</>). Technologie te nadają się również doskonale do wzmożonej inwigilacji i budowania, jak ogłosił amerykański magazyn "MIT's Technology Review", państwa nadzoru (<foreign>surveillance state</>). Systemy elektronicznej inwigilacji najlepiej rozwinięte są w krajach najbardziej miłujących wolność, czyli w