Typ tekstu: Książka
Autor: Brzechwa Jan
Tytuł: Opowiadania drastyczne
Rok powstania: 1968
dlaczego miałbym wykluczyć możliwość ich istnienia w kim innym? Chociażby w Joannie. Tak, to był chyba jedyny motyw, który nią kierował. Raczej nie motyw, lecz odruch. Moje uszy obudziły w niej wstręt, wyzwoliły nienawiść odczuwaną nie do mnie, lecz do nich.
Przypomniałem sobie kilku moich znajomych, o których wiedziałem, że żywią wobec mnie wyraźną niechęć, chociaż nie dałem im do tego powodu.
Coraz bardziej nabierałem przekonania, że i w tym wypadku musiały odgrywać rolę moje uszy. Prawdopodobnie podrażniona wrażliwość estetyczna wywoływała podświadomą antypatię.
Nie chciałbym być posądzony o zarozumialstwo, ale muszę stwierdzić, że ani moja powierzchowność, ani cechy charakteru, ani sposób
dlaczego miałbym wykluczyć możliwość ich istnienia w kim innym? Chociażby w Joannie. Tak, to był chyba jedyny motyw, który nią kierował. Raczej nie motyw, lecz odruch. Moje uszy obudziły w niej wstręt, wyzwoliły nienawiść odczuwaną nie do mnie, lecz do nich.<br>Przypomniałem sobie kilku moich znajomych, o których wiedziałem, że żywią wobec mnie wyraźną niechęć, chociaż nie dałem im do tego powodu.<br>Coraz bardziej nabierałem przekonania, że i w tym wypadku musiały odgrywać rolę moje uszy. Prawdopodobnie podrażniona wrażliwość estetyczna wywoływała podświadomą antypatię.<br>Nie chciałbym być posądzony o zarozumialstwo, ale muszę stwierdzić, że ani moja powierzchowność, ani cechy charakteru, ani sposób
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego