Amerykańscy patrioci już okupowali tę ostoję lojalizmu brytyjskiego, a okoliczni niemieccy i holenderscy osadnicy, sami nie dojadając, wszystkie zapasy żywności wysyłali na zaopatrzenie powstańczej armii. Coraz częściej pojawiały się wątpliwości, czy Anglicy wygrają, i pytania, co stanie się z Indianami, którzy w tej wojnie białych ludzi wzięli stronę Wielkiego Ojca zza oceanu. Poszczególne plemiona, niektórzy wodzowie, a nawet wojownicy, chcąc zabezpieczyć się na wypadek przegranej Anglików, zaczęli jawnie przeciwstawiać się Brantowi. On jednak nadal w zwycięstwie Anglii upatrywał jedyną szansę utrzymania terenów i znaczenia Ligi, a w związku z tym nie ustawał w wysiłkach, by pozyskać dla swych planów każdego współplemieńca