Przelewać z pustego w próżne
Czyli: mówić niepotrzebnie, niekonstruktywnie, powtarzając się. Z próżnego i Salomon, mimo swej mądrości, nalać nie potrafił. Z pustego nawet do pełnego nalać nie można. Inna rzecz, że akurat przelewanie czegokolwiek do próżnego naczynia (czy w próżne naczynie) nie jest bezsensowne.
Bezproduktywność działań jest tu ujmowana od strony miejsca, z którego się przelewa. Na próżno. W każdym razie próżne to przelewanie, to raczej przelewki niż nie przelewki.
Jerzy Bralczyk