Typ tekstu: Książka
Autor: Kossak Zofia
Tytuł: Przymierze
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1957
dzień na ucztowaniu spędzony byłby jako gwoździe w
oczach moich i jako oszczep w boku moim... Pozwólcie mi jechać jutro...
Batuel zgorszony spojrzał pytająco na starszych braci. Zajęci podziwianiem i
próbowaniem darów, jakie otrzymali, nie brali udziału w sporze.
- Jak się wam widzi pośpiech, którego żąda poseł stryja, Ab-Rahama?
Buz, który odziedziczył po ojcu rozwagę i skłonność do tycia, odparł:
- Kto przyniewolony uczyni jeden krok, musi postąpić i drugi. Zapytajmy jeszcze
dziewczyny, zali chce jechać tak skoro, gdyż nie słyszelim dotąd, by wypowiedziała
swoją wolę.
Nikt nigdy córki o wolę nie pytał, przeto Batuel zrozumiał wybieg brata i skłonił
się
dzień na ucztowaniu spędzony byłby jako gwoździe w <br>oczach moich i jako oszczep w boku moim... Pozwólcie mi jechać jutro...<br>Batuel zgorszony spojrzał pytająco na starszych braci. Zajęci podziwianiem i <br>próbowaniem darów, jakie otrzymali, nie brali udziału w sporze.<br>- Jak się wam widzi pośpiech, którego żąda poseł stryja, Ab-Rahama?<br>Buz, który odziedziczył po ojcu rozwagę i skłonność do tycia, odparł:<br>- Kto przyniewolony uczyni jeden krok, musi postąpić i drugi. Zapytajmy jeszcze <br>dziewczyny, zali chce jechać tak skoro, gdyż nie słyszelim dotąd, by wypowiedziała <br>swoją wolę.<br>Nikt nigdy córki o wolę nie pytał, przeto Batuel zrozumiał wybieg brata i skłonił <br>się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego