z ekranem.<vocal desc ="laugh"> Oczywiście.</><br><who2>A ja go się zapytam, mówię, skąd dzwonisz? A on mówi, że z domu. A on faktycznie z domu, ale wiesz, nie chciałam go wydać.</><br><who1>No tak, nie, bo on jest fajny chłopiec.</><br><who2>No to mówię, to po co będę go wydawała.<pause> A co on tam wydzwonił?<pause> Dwie minuty pogadał i i koniec.<pause> O kurde. <vocal desc="sigh"> I takie buty z tym wszystkim. <pause> Wiesz, że mi się odechciewa spać?</><br><who1>O, to fajnie, cieszę się.</><br><who2>Nie wiem dlaczego, tak jakoś tak mi <gap> przeszedł.</><br><who1>Nie wiem, mi się wydaje, że są różnice w ciśnieniu. Huśtawka jest ciśnienia i dlatego.</><br><who2>Tak. A kawę przecież