może być wierzchołek góry lodowej&lt;/&gt; - mówi Artur Słowik; &lt;q&gt;- Sprzedajemy udziały a nie nieruchomość&lt;/&gt; - twierdzi Helena Franaszek&lt;/&gt;<br><br>&lt;intro&gt;&lt;q&gt;- Nie sprzedajemy konkretnego lokalu, gdyż nie ma fizycznego podziału własności. Można powiedzieć, że w każdej cegle mamy 2/8 i każdy lokator mieszka we fragmencie należącym do gminy - jeśli nie jest wydzielona współwłasność&lt;/&gt; - mówi Helena Franaszek, dyrektor Biura Prawnego Urzędu Miasta Krakowa. &lt;q&gt;- Naszym zdaniem - zastosowany w tym przypadku tryb jest nieprawidłowy. To może być wierzchołek góry lodowej, gdyż my nie badamy uchwał podejmowanych przez Zarząd Miasta, chyba, że jest np. skarga lub interwencja - jak w tym przypadku&lt;/&gt; - mówi Artur Słowik z Biura Prawnego wojewody.&lt;/&gt;<br>W