Typ tekstu: Książka
Autor: Bojarska Teresa
Tytuł: Świtanie, przemijanie
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1980
ciasnota. A w ogóle rodzina Surmów też szykowała się do odlotu. Przysłano zawiadomienie, że w najbliższych dniach zjedzie komisja do rozdziału inwentarza. Akcja nie potrwa długo. Świnie wybite, bydło przewiezione do Jastrowic.
- Nie mam pojęcia, jak zdecydują co do maszyn - martwił się Surma.
Z niepokojem oglądał konie. Znały go wszystkie. Indagowany o przyszłość Kacperczak nie potrafił dać konkretnej odpowiedzi. Kiedy Marta przyparła go do muru, oznajmił, że maszyny chyba zgromadzi się gdzieś i w miarę potrzeb będzie wypożyczać za opłatą. Chyba tak będzie słusznie, przyznała Marta, ale czy będzie tak na pewno, czy też... Kacperczak milczał. I on miał jakieś obawy
ciasnota. A w ogóle rodzina Surmów też szykowała się do odlotu. Przysłano zawiadomienie, że w najbliższych dniach zjedzie komisja do rozdziału inwentarza. Akcja nie potrwa długo. Świnie wybite, bydło przewiezione do Jastrowic.<br> - Nie mam pojęcia, jak zdecydują co do maszyn - martwił się Surma.<br> Z niepokojem oglądał konie. Znały go wszystkie. Indagowany o przyszłość Kacperczak nie potrafił dać konkretnej odpowiedzi. Kiedy Marta przyparła go do muru, oznajmił, że maszyny chyba zgromadzi się gdzieś i w miarę potrzeb będzie wypożyczać za opłatą. Chyba tak będzie słusznie, przyznała Marta, ale czy będzie tak na pewno, czy też... Kacperczak milczał. I on miał jakieś obawy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego