Typ tekstu: Książka
Autor: Świderski Bronisław
Tytuł: Słowa obcego
Rok: 1998
jak sądziła, skądś znała. Na dobrą sprawę nigdy nie była pewna, czy ludzie przechodzący obok nie są jej znajomymi lub przyjaciółmi. Zdarzało się także, iż bliscy krewni krzyczeli na nią, oburzeni, że obojętnie mijała ich na ulicy.
B. zastanawiał się, czy jej uśmiech powinien wiązać z osobistym zadowoleniem? A może Karina była aktywistką jakieś lewicowej partii i przyszła zademonstrować (jak to się często mówi wśród członków partii) poparcie dla sprawy?
- Gdybym zaczął z nią chodzić - wyobraził sobie B. - to musiałbym brać udział w pochodach, wciągając na głowę zielony kaszkiet (znak poparcia dla ruchu ekologicznego), i ściskać jej dłoń w swojej, gdy
jak sądziła, skądś znała. Na dobrą sprawę nigdy nie była pewna, czy ludzie przechodzący obok nie są jej znajomymi lub przyjaciółmi. Zdarzało się także, iż bliscy krewni krzyczeli na nią, oburzeni, że obojętnie mijała ich na ulicy. <br>B. zastanawiał się, czy jej uśmiech powinien wiązać z osobistym zadowoleniem? A może Karina była aktywistką jakieś lewicowej partii i przyszła zademonstrować (jak to się często mówi wśród członków partii) poparcie dla sprawy? <br>- Gdybym zaczął z nią chodzić - wyobraził sobie B. - to musiałbym brać udział w pochodach, wciągając na głowę zielony kaszkiet (znak poparcia dla ruchu ekologicznego), i ściskać jej dłoń w swojej, gdy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego