Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 22
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
się, jakby szukał natchnienia. Wreszcie w pięknym stylu wydostał się nad strefę przewieszenia i wszedł w spionowaną płytę. Oddalił się znacznie (ok. 8 m) od ostatniego przelotu (jedynka). Widziałem wyraźnie, że chce się przyasekurować, ale nie ma gdzie. Po kilku sprytnych przechwytach, udało mu się nieco wyżej osadzić knife-a. Kluczowe miejsce tego wyciągu (połowa) miał za sobą. 15 metrów wyżej Zbyszek na małych stopieńkach założył niezbyt wygodne stanowisko. Likwidując Zbyszkowy wyciąg, nieźle się namęczyłem. Oceniliśmy go na "wymagające" i dość niebezpieczne VII. Następny wyciąg, który przypadł mi w udziale, przemęczyłem w dość rozpaczliwym stylu. Jego początek to krótki klasyczny trawers
się, jakby szukał natchnienia. Wreszcie w pięknym stylu wydostał się nad strefę przewieszenia i wszedł w <orig>spionowaną</> płytę. Oddalił się znacznie (ok. 8 m) od ostatniego przelotu (jedynka). Widziałem wyraźnie, że chce się <orig>przyasekurować</>, ale nie ma gdzie. Po kilku sprytnych <orig>przechwytach</>, udało mu się nieco wyżej osadzić <orig>knife-a</>. Kluczowe miejsce tego wyciągu (połowa) miał za sobą. 15 metrów wyżej Zbyszek na małych <orig>stopieńkach</> założył niezbyt wygodne stanowisko. Likwidując Zbyszkowy wyciąg, nieźle się namęczyłem. Oceniliśmy go na "wymagające" i dość niebezpieczne VII. Następny wyciąg, który przypadł mi w udziale, przemęczyłem w dość rozpaczliwym stylu. Jego początek to krótki klasyczny trawers
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego