Typ tekstu: Książka
Tytuł: Wywiad z dziewczyną z telefonicznej agencji 0-700...
Rok: 2003
Mimo wszystko oszukiwała pani tych mężczyzn. Udawała pani, że jest kimś innym, nie sobą.
Oszukiwała to za mocne słowo. Ja w jakiś sposób zawsze byłam sobą.
Na tym polegała moja praca. Mogłam się wcielić w każdą rolę. Byłam bardzo bogatą prawniczką, która posiadała dwie kancelarie adwokackie. Albo właścicielką szkoły biznesu. Lekarką, urzędniczką...
Kupiłam przewodnik turystyczny po Polsce. Czytałam o innych miastach. I potem mogłam mówić, że dzwonię z Torunia. Albo z Bielska-Białej.
Od znajomej fryzjerki dostałam w prezencie ulotki reklamowe, żebym potem mogła opowiadać panom, którzy dzwonili, jaką mam fryzurę...
Za każdym razem udawałam kogo innego. Czasami nawet podawałam się
Mimo wszystko oszukiwała pani tych mężczyzn. Udawała pani, że jest kimś innym, nie sobą.&lt;/&gt; <br>&lt;who2&gt;Oszukiwała to za mocne słowo. Ja w jakiś sposób zawsze byłam sobą. <br>Na tym polegała moja praca. Mogłam się wcielić w każdą rolę. Byłam bardzo bogatą prawniczką, która posiadała dwie kancelarie adwokackie. Albo właścicielką szkoły biznesu. Lekarką, urzędniczką...<br>Kupiłam przewodnik turystyczny po Polsce. Czytałam o innych miastach. I potem mogłam mówić, że dzwonię z Torunia. Albo z Bielska-Białej. <br>Od znajomej fryzjerki dostałam w prezencie ulotki reklamowe, żebym potem mogła opowiadać panom, którzy dzwonili, jaką mam fryzurę... <br>Za każdym razem udawałam kogo innego. Czasami nawet podawałam się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego