Siostra daje mu w kość&lt;/&gt;<br>Piłkarz Widzewa Łódź Piotr Włodarczyk (27 l.) trenuje we Wrocławiu pod okiem swojej siostry, byłej znakomitej siedmioboistki Urszuli Włodarczyk (38 l.). Nie ma innego wyjścia, bo działacze jego klubu zabronili mu uczestniczyć w zajęciach z drużyną.<br>Urszula Włodarczyk jest już doktorem i pracuje w Katedrze Lekkiej Atletyki w Akademii Wychowania Fizycznego. Zajęcia z bratem prowadzi jak profesjonalistka.<br>Wczoraj piłkarz trenował na Stadionie Olimpijskim. Biegał, rozciągał mięśnie, skakał. - Siostra daje mi w kość, choć znam większych katów. Są tacy, którzy w zimie kazali mi biegać po 20 kilometrów w zaspach śnieżnych - wspomina piłkarz. Byłej mistrzyni Europy w