Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Życie Podkarpackie
Nr: 01.14
Miejsce wydania: Przemyśl
Rok: 2005
upokorzenia, strachu i żalu i stają przed sądem, mówiąc: - Zrzekam się praw rodzicielskich.

- Kiedy mowa o matkach porzucających swoje dzieci, społeczeństwu przychodzą na myśl kobiety z patologicznego środowiska, najczęściej alkoholiczki. Tymczasem w Przemyślu, nigdy jeszcze nie zetknęłam się z taką sytuacją - mówi dyrektor Ośrodka Opiekuńczo-Adopcyjnego w Przemyślu Edyta Witkowska-Mazurek.
Najczęstszym powodem porzucenia jest trudna sytuacja finansowa. Brak mieszkania, pracy, stałego partnera. - Zdarza się, że rodzi młoda kobieta, można by rzec dziewczyna, która o swojej ciąży nikomu nie powiedziała. Ze strachu przed tym, że rodzina jej nie zaakceptuje, nie przyjmie razem z dzieckiem, postanawia zostawić je w szpitalu. Presja społeczeństwa
upokorzenia, strachu i żalu i stają przed sądem, mówiąc: - Zrzekam się praw rodzicielskich. <br>&lt;gap reason="photo"&gt;<br>- Kiedy mowa o matkach porzucających swoje dzieci, społeczeństwu przychodzą na myśl kobiety z patologicznego środowiska, najczęściej alkoholiczki. Tymczasem w Przemyślu, nigdy jeszcze nie zetknęłam się z taką sytuacją - mówi dyrektor Ośrodka Opiekuńczo-Adopcyjnego w Przemyślu Edyta Witkowska-Mazurek. <br> Najczęstszym powodem porzucenia jest trudna sytuacja finansowa. Brak mieszkania, pracy, stałego partnera. - Zdarza się, że rodzi młoda kobieta, można by rzec dziewczyna, która o swojej ciąży nikomu nie powiedziała. Ze strachu przed tym, że rodzina jej nie zaakceptuje, nie przyjmie razem z dzieckiem, postanawia zostawić je w szpitalu. Presja społeczeństwa
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego