Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Wprost
Nr: 1
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1997
Prokuratura przychyliła się do racji zawartych w doniesieniu Krzysztofa Grodzkiego, prezesa zarządu Rok Corporation SA. Ma on trwać w "głębokim przeświadczeniu", że przez ponad dwa lata był jedynym wydawcą "Wprost" i nie otrzymał należnych z tego tytułu korzyści. Grodzki twierdzi tak cztery i pół roku po zaprzestaniu współpracy z "Wprost". - Mimo że moje kontakty z "Wprost" skończyły się w maju 1993 r., dopiero teraz mam wystarczającą wiedzę, by pozwać do sądu kierownictwo tygodnika i AWR "Wprost" - stwierdził publicznie. Dlaczego akurat teraz przypomniał sobie o rzekomych stratach? Na czym opiera "przeświadczenie", że stracił ok. 40 mld starych złotych? Przez wiele lat nie
Prokuratura przychyliła się do racji zawartych w doniesieniu Krzysztofa Grodzkiego, prezesa zarządu Rok Corporation SA. Ma on trwać w "głębokim przeświadczeniu", że przez ponad dwa lata był jedynym wydawcą "Wprost" i nie otrzymał należnych z tego tytułu korzyści. Grodzki twierdzi tak cztery i pół roku po zaprzestaniu współpracy z "Wprost". - Mimo że moje kontakty z "Wprost" skończyły się w maju 1993 r., dopiero teraz mam wystarczającą wiedzę, by pozwać do sądu kierownictwo tygodnika i AWR "Wprost" - stwierdził publicznie. Dlaczego akurat teraz przypomniał sobie o rzekomych stratach? Na czym opiera "przeświadczenie", że stracił ok. 40 mld starych złotych? Przez wiele lat nie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego