Typ tekstu: Książka
Autor: Newerly Igor
Tytuł: Pamiątka z Celulozy
Rok wydania: 1973
Rok powstania: 1952
Jeśli zauważą, że mur jest świeży? - jeśli każą rozwalać? Julian wpadnie im w ręce, ale Madzia zdąży chyba wyskoczyć przez okienko.
Nikłe oczko latarki prześliznęło się po murze i powiodło ich błędnym ognikiem dalej ku wyjściu.
- Wiesz pan, kogo szukamy? - spytał otrzepując się z brudu "gumowany". - Tego prowodyra, tego rannego... Musi być gdzieś niedaleko. Nic wam o nim nie wiadomo? Słyszy się przecież różne rzeczy, co ludzie między sobą mówią.

Szczęsny poniupił się, patrząc pod nogi : - Ano, mówią... - Wszyscy trzej go osaczyli. Mormul ofuknął:
- Ty nie kręć! Gadaj, co wiesz, bo to sprawa państwowa! - Wiem, że państwowa. Panowie z tego żyją
Jeśli zauważą, że mur jest świeży? - jeśli każą rozwalać? Julian wpadnie im w ręce, ale Madzia zdąży chyba wyskoczyć przez okienko.<br>Nikłe oczko latarki prześliznęło się po murze i powiodło ich błędnym ognikiem dalej ku wyjściu.<br>- Wiesz pan, kogo szukamy? - spytał otrzepując się z brudu "gumowany". - Tego prowodyra, tego rannego... Musi być gdzieś niedaleko. Nic wam o nim nie wiadomo? Słyszy się przecież różne rzeczy, co ludzie między sobą mówią.<br>&lt;page nr=351&gt; <br>Szczęsny poniupił się, patrząc pod nogi : - Ano, mówią... - Wszyscy trzej go osaczyli. Mormul ofuknął:<br>- Ty nie kręć! Gadaj, co wiesz, bo to sprawa państwowa! - Wiem, że państwowa. Panowie z tego żyją
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego