sami kombatanci... niemniej... chyba tak. - Zaczerwieni się. - Sądząc po modlitwie i poświęceniu grobów. <br>- Niemieckich, wojennych? <br>- Tak, wojennych, grobów naszych żołnierzy, co tu padli w bojach. Obecni oddali im honory wojskowe, jakby nad świeżym grobem stali. <br>- Ksiądz proboszcz daruje historykowi drobnostkową ciekawość... chyba... nie oddali salwy? - I widzi, że proboszcz pobladł. <br>- No nieee, oczywiście, że nie. Ja miałem na myśli ich... ich gesty i śpiew. <br>Hans jakby patrzył w okno, za którym dzień kwietniowy. Spojrzy na proboszcza. <br>- Być może seniorzy ci należeli do dywizji SS Das Reich? <br>Proboszcz, zajęty układaniem ości na brzegu talerza, podniósł matowe oczy i jakby spojrzał na Hansa