Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Przekrój
Nr: 28
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 1995
wniosku, iż zaraza rozprzestrzenia się za sprawą czegoś na kształt niesionych wiatrem zalążków, przekazywanych sobie wzajem przez ludzi... A horoskopy? Było na nie przecież wówczas ogromne zapotrzebowanie i układało je również wielu ówczesnych wybitnych humanistów (dość wspomnieć Franciszka Rabelais czy Erazma z Rotterdamu). Tak czy owak w badaniach nad spuścizną Nostradamusa nie sposób dobiec kresu...
Dlaczego rok 2025?
I czemuż to właśnie na nim kończą się przepowiednie? Zdaniem Jeana-Charlesa de Fontbruné'a to sprawa raczej oczywista, ponieważ właśnie wtedy będzie już ERA WODNIKA, era wszechstronnego odrodzenia ludzkości. Wraz z końcem Ery Ryb skończą się wojny, a ludzie będą się cieszyć błogosławieństwem
wniosku, iż zaraza rozprzestrzenia się za sprawą czegoś na kształt niesionych wiatrem zalążków, przekazywanych sobie wzajem przez ludzi... A horoskopy? Było na nie przecież wówczas ogromne zapotrzebowanie i układało je również wielu ówczesnych wybitnych humanistów (dość wspomnieć Franciszka Rabelais czy Erazma z Rotterdamu). Tak czy owak w badaniach nad spuścizną Nostradamusa nie sposób dobiec kresu...<br>&lt;tit1 rend="bold"&gt;Dlaczego rok 2025?&lt;/tit1&gt;<br>I czemuż to właśnie na nim kończą się przepowiednie? Zdaniem Jeana-Charlesa de Fontbruné'a to sprawa raczej oczywista, ponieważ właśnie wtedy będzie już &lt;hi rend="capital"&gt;ERA WODNIKA&lt;/hi&gt;, era wszechstronnego odrodzenia ludzkości. Wraz z końcem Ery Ryb skończą się wojny, a ludzie będą się cieszyć błogosławieństwem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego