Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 12
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
a przetrwanie gatunku jest dla nas priorytetem). Okazało się, że polowanie w pojedynkę jest daleko mniej efektywne od nagonki, łatwiej też jest mieszkać w kupie i w zimne noce w jaskini grzać się ciepłem własnych ciał, łatwiej wychowywać razem potomstwo i walczyć z agresorami wchodzącymi na zajmowane przez grupę terytorium. Od tej pory jednostka ustępuje pola grupie.

Stado kontra reszta świata

W kolejnej sali znajduje się poglądowy model typowej instytucji stadnej zwanej "biurem". Biurowy świat dzieli się na "Nas" i "Ich". Przy czym "My" jesteśmy, nie chwaląc się, milsi, bardziej kompetentni i lepiej zorganizowani ("Patrz, Marysiu, u nas w firmie takie coś byłoby
a przetrwanie gatunku jest dla nas priorytetem). Okazało się, że polowanie w pojedynkę jest daleko mniej efektywne od nagonki, łatwiej też jest mieszkać w kupie i w zimne noce w jaskini grzać się ciepłem własnych ciał, łatwiej wychowywać razem potomstwo i walczyć z agresorami wchodzącymi na zajmowane przez grupę terytorium. Od tej pory jednostka ustępuje pola grupie.<br><br>&lt;tit&gt;Stado kontra reszta świata&lt;/&gt;<br><br>W kolejnej sali znajduje się poglądowy model typowej instytucji stadnej zwanej "biurem". Biurowy świat dzieli się na "Nas" i "Ich". Przy czym "My" jesteśmy, nie chwaląc się, milsi, bardziej kompetentni i lepiej zorganizowani ("Patrz, Marysiu, u nas w firmie takie coś byłoby
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego