wyjaśnia Sikorski, który uważa, że jedynym sposobem na znalezienie pieniędzy na lobbing w budżecie MSZ byłoby przesunięcie środków, a więc zamknięcie części bardzo kosztownych placówek w krajach, w których nie mamy znaczących interesów.<br>- Są w Polsce ludzie, którzy rozumieją ten problem, ale wciąż brakuje woli politycznej - mówi Michael Szporer, profesor Uniwersytetu Marylandzkiego, który w latach dziewięćdziesiątych doradzał "Solidarności". - To nie jest problem tylko tego polskiego rządu, lecz także poprzednich.<br>Szporer wspomina swą rozmowę z członkiem rządu Jerzego Buzka, który zapewniał go, że Polska wkrótce będzie miała w Waszyngtonie lobbystę. Nie ma go do dziś.<br>Wynajęcie dobrej firmy z Ulicy K może