Typ tekstu: Książka
Autor: Korczak Janusz
Tytuł: Król Maciuś Pierwszy
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1923
do Murzynów - macie tu pieniądze, idźcie napić się wódki.
Murzyni poszli sobie. Lotnik spał, a on tymczasem odśrubował najważniejsze kółko, bez którego aeroplan nie może fruwać, pod palmą figową zakopał to kółko głęboko w piasku.
Obudził się po godzinie lotnik, zawstydził się trochę, że zasnął podczas roboty - i dokończył składania aeroplanu, który Murzyni potoczyli na kółkach aż do obozu.
- No i co? - pyta się oficer żołnierza cichutko.
- Wszystko w porządku - odpowiedział żołnierz. - Odkręcone kółko zakopałem pod palmą, czy przynieść?
- Nie, nie potrzeba, niech sobie tam leży.
Jeszcze słońce nie wzeszło, kiedy Maciuś zaczął się szykować do drogi. Wziął zapas wody na
do Murzynów - macie tu pieniądze, idźcie napić się wódki.<br>Murzyni poszli sobie. Lotnik spał, a on tymczasem odśrubował najważniejsze kółko, bez którego aeroplan nie może fruwać, pod palmą figową zakopał to kółko głęboko w piasku.<br>Obudził się po godzinie lotnik, zawstydził się trochę, że zasnął podczas roboty - i dokończył składania aeroplanu, który Murzyni potoczyli na kółkach aż do obozu.<br>- No i co? - pyta się oficer żołnierza cichutko.<br>- Wszystko w porządku - odpowiedział żołnierz. - Odkręcone kółko zakopałem pod palmą, czy przynieść?<br>- Nie, nie potrzeba, niech sobie tam leży.<br>Jeszcze słońce nie wzeszło, kiedy Maciuś zaczął się szykować do drogi. Wziął zapas wody na
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego