znakomite. Po pierwsze - nie jest oszołomem. Po drugie - nie sądzę, żeby narzucił Staremu jakąś jedną, prywatną wizję teatru. Czuję, że zachowa istotę, to znaczy fakt, że Stary jest miejscem pracy wielu bardzo różnych artystów. I po trzecie - mam nadzieję, że Seweryn spełni jedno podstawowe oczekiwanie, przed tym naprawdę dobrym zespołem aktorskim postawi zadania bardzo trudne, bo dopiero wtedy temu zespołowi urosną skrzydła.<br><br><name type="person">Jan Kott</> - pisarz, publicysta, krytyk teatralny. <br>Kraków był przez wiele lat, jeszcze do niedawna, duchową stolicą Polski. Jest związany przynajmniej z jednym wielkim nazwiskiem teatralnym, literackim i duchowym - z Wyspiańskim. Stary Teatr, jak wiadomo, był przez wiele lat jednym