Typ tekstu: Książka
Autor: Bilica Jerzy
Tytuł: Telefony z Eufonii. Felietony wygłaszane 1991-1992 w Programie II Polskiego Radia
Rok wydania: 1995
Lata powstania: 1991-1992
bywały przy nich dodekafoniczne ody:

Współczesna eufońszczyzna nie jest tak dźwięczna. Przede wszystkim ma ona dwa oblicza: oficjalne i nieoficjalne. Inaczej mówią Eufończycy między sobą, inaczej przed kamerami telewizyjnymi. Eufonka zapytana przez reportera, co robią jej dzieci, odpowie prosto i bezpretensjonalnie: "Na dziś, panie redaktorze, gros moich dzieci, znaczy się aktualnie dwóch uczęszcza do szkół, a jeden do przedszkola", natomiast ojciec tych dzieci, zapytany o nie przez swego kolegę z pracy, odpowie pokrętnie i zawile, powołując się na jakieś bulwy i nacie.
Rzecz w tym, że jednym z najczęstszych i nagminnie stosowanych przez Eufończyków porzekadeł jest tajemnicze, nierozszyfrowane powiedzonko "bulwa nać
bywały przy nich dodekafoniczne ody:<br>&lt;gap&gt;<br>Współczesna eufońszczyzna nie jest tak dźwięczna. Przede wszystkim ma ona dwa oblicza: oficjalne i nieoficjalne. Inaczej mówią Eufończycy między sobą, inaczej przed kamerami telewizyjnymi. Eufonka zapytana przez reportera, co robią jej dzieci, odpowie prosto i bezpretensjonalnie: "Na dziś, panie redaktorze, gros moich dzieci, znaczy się aktualnie dwóch uczęszcza do szkół, a jeden do przedszkola", natomiast ojciec tych dzieci, zapytany o nie przez swego kolegę z pracy, odpowie pokrętnie i zawile, powołując się na jakieś bulwy i nacie. <br>Rzecz w tym, że jednym z najczęstszych i nagminnie stosowanych przez Eufończyków porzekadeł jest tajemnicze, nierozszyfrowane powiedzonko "bulwa nać
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego