Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Stolica
Nr: 10
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1962
inscenizacji, najświetniejszego dramatu polskiego romantyzmu: "Dziadach" Adama Mickiewicza. Bardzo interesująco opisał ten okres pracy Brydzińskiego, S. W. Balicki.
Niebawem znalazł się Brydziński wśród nowatorów polskiej sztuki aktorskiej. Zaangażowany w 1906 roku do znanego z wielkich tradycji warszawskich teatru "Rozmaitości", obejmuje role amantów. Ale to swoje "emploi" zdumiewająco przekształca. Staje się "amantem charakterystycznym", wirtuozem głębokich przeżyć i niezwykłego cierpienia.
Wkrótce obejmie Brydziński w warszawskim Teatrze Polskim rolę Gustawa-Konrada w "Dziadach" i w całości mówi olbrzymi monolog Wielkiej Improwizacji (1915). W "Hamlecie" daje wizerunek królewicza odmienny od koncepcji jego wielkiego a szlachetnego konkurenta Karola Adwentowicza. Gdy tamten kipiał energią, Brydziński nasycał swą
inscenizacji, najświetniejszego dramatu polskiego romantyzmu: "Dziadach" Adama Mickiewicza. Bardzo interesująco opisał ten okres pracy Brydzińskiego, S. W. Balicki.<br>Niebawem znalazł się Brydziński wśród nowatorów polskiej sztuki aktorskiej. Zaangażowany w 1906 roku do znanego z wielkich tradycji warszawskich teatru "Rozmaitości", obejmuje role amantów. Ale to swoje "emploi" zdumiewająco przekształca. Staje się "amantem charakterystycznym", wirtuozem głębokich przeżyć i niezwykłego cierpienia. <br>Wkrótce obejmie Brydziński w warszawskim Teatrze Polskim rolę Gustawa-Konrada w "Dziadach" i w całości mówi olbrzymi monolog Wielkiej Improwizacji (1915). W "Hamlecie" daje wizerunek królewicza odmienny od koncepcji jego wielkiego a szlachetnego konkurenta Karola Adwentowicza. Gdy tamten kipiał energią, Brydziński nasycał swą
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego