Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 08.07
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
i powtórnie już, choć nieznacznie, podniosła stopy procentowe. Spotkało się to z aprobatą zarówno bankowych analityków jak i nowego ministra finansów, którego poprzednicy zwykle w sprawie stóp mieli odmienne zdanie. Członkowie Rady chcą coś zrobić, bo inflacja staje się groźna. W czerwcu - w porównaniu z rokiem ubiegłym - ceny konsumpcyjne skoczyły o 4,4 proc., a w kolejnych miesiącach wzrost liczony w skali rocznej może sięgnąć nawet 5 proc. Może jednak mimo to warto było poczekać z decyzją na wskaźniki lipcowe?

Problem z rosnącymi cenami polega bowiem na tym, że one się Rady Polityki Pieniężnej nie boją, zależą bowiem od czynników
i powtórnie już, choć nieznacznie, podniosła stopy procentowe. Spotkało się to z aprobatą zarówno bankowych analityków jak i nowego ministra finansów, którego poprzednicy zwykle w sprawie stóp mieli odmienne zdanie. Członkowie Rady chcą coś zrobić, bo inflacja staje się groźna. W czerwcu - w porównaniu z rokiem ubiegłym - ceny konsumpcyjne skoczyły o 4,4 proc., a w kolejnych miesiącach wzrost liczony w skali rocznej może sięgnąć nawet 5 proc. Może jednak mimo to warto było poczekać z decyzją na wskaźniki lipcowe?<br><br>Problem z rosnącymi cenami polega bowiem na tym, że one się Rady Polityki Pieniężnej nie boją, zależą bowiem od czynników
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego