z Błękitnego Urwiska stały się przedmiotem ostrej krytyki Dahui <br>Zonggao, ucznia Yuanwu. Dahui spalił drewnianą matrycę Zapisków <br>z Błękitnego Urwiska, których kompilatorem i komentatorem był jego mistrz, <br>&lt;page nr=194&gt;<br>mając nadzieję, że powstrzyma w ten sposób rozpowszechnianie tego zbioru <br>koanów. Dahui nie twierdził, że komentarze do koanów zawarte w tym <br>zbiorze są błędne. Krytykował jedynie praktykę pisania i studiowania <br>komentarzy do koanów, tak zwane 'zen w słowach' (chiń. wenzi chan; jap. <br>monji zen), gdyż uważał, że prowadzi ona w ślepy zaułek intelektualnych <br>analiz. Określenie 'zen w słowach' jest pejoratywne, ponieważ zen uważane <br>jest za przekaz niezależny od słów. Zapoznanie się z fragmentami drugiego