Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 10
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
więcej.
I pomyśleć, że może nigdy nie zostałaby aktorką, gdyby nie wybrała się pewnego dnia na pizzę. Olga Malewicz
n Właśnie w pizzerii jej regularne rysy, brązowe włosy i czekoladowe oczy przyciągnęły wzrok agenta słynnej firmy kosmetycznej Revlon. Jedenastoletnia Natalie, tuż po lekcji tańca, nadrabiała stracone kalorie olbrzymią margeritą. Choć była zmęczona i umorusana sosem pomidorowym, zrobiła wielkie wrażenie na facecie, który właśnie szukał modelki do zaprezentowania nowej linii kosmetyków dla nastolatek. Gdy podszedł do niej i zapytał, czy zgodziłaby się wziąć udział w zdjęciach, odpowiedziała: - Wolałabym zostać aktorką, ale mogę najpierw spróbować sił jako modelka.
Teraz, zaledwie siedem lat później, Natalie
więcej. <br>I pomyśleć, że może nigdy nie zostałaby aktorką, gdyby nie wybrała się pewnego dnia na pizzę. &lt;au&gt;Olga Malewicz&lt;/&gt;<br>n Właśnie w pizzerii jej regularne rysy, brązowe włosy i czekoladowe oczy przyciągnęły wzrok agenta słynnej firmy kosmetycznej Revlon. Jedenastoletnia Natalie, tuż po lekcji tańca, nadrabiała stracone kalorie olbrzymią margeritą. Choć była zmęczona i umorusana sosem pomidorowym, zrobiła wielkie wrażenie na facecie, który właśnie szukał modelki do zaprezentowania nowej linii kosmetyków dla nastolatek. Gdy podszedł do niej i zapytał, czy zgodziłaby się wziąć udział w zdjęciach, odpowiedziała: - Wolałabym zostać aktorką, ale mogę najpierw spróbować sił jako modelka. <br>Teraz, zaledwie siedem lat później, Natalie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego