Typ tekstu: Książka
Autor: Leśmian Bolesław
Tytuł: Poezje
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1920
oddana wspomnieniu,
Gra polkę - wytrzykąta na rdzawym grzebieniu.


LUDZIE

Szli tędy ludzie biedni, prości -
Bez przeznaczenia, bez przyszłości,
Widziałem ich, słyszałem ich!...

Szli niepotrzebni, nieprzytomni -
Kto ich zobaczy - ten zapomni.
Widziałem ich, słyszałem ich!...

Szli ubogiego brzegiem cienia -
I nikt nie stwierdził ich istnienia.
Widziałem ich, słyszałem ich!...

Śpiewali skargę byle jaką
I umierali jako tako...
Widziałem ich, słyszałem ich!...

Już ich nie widzę i nie słyszę -
Lubię trwającą po nich ciszę.
Widziałem ją, słyszałem ją!...
ANIOŁ

Czemu leciał tak nisko ten anioł, ten duch,
Sięgający piersiami skoszonego siana?
Wiatr rozgarniał mu skrzydeł świeżący się puch,
A od kurzu miał ciemne, jak
oddana wspomnieniu,<br>Gra polkę - wytrzykąta na rdzawym grzebieniu.&lt;/&gt;<br><br><br>&lt;div type="poem" sex="m"&gt;&lt;tit&gt;LUDZIE&lt;/&gt;<br><br>Szli tędy ludzie biedni, prości -<br>Bez przeznaczenia, bez przyszłości,<br> Widziałem ich, słyszałem ich!...<br><br>Szli niepotrzebni, nieprzytomni -<br>Kto ich zobaczy - ten zapomni.<br> Widziałem ich, słyszałem ich!...<br><br>Szli ubogiego brzegiem cienia -<br>I nikt nie stwierdził ich istnienia.<br> Widziałem ich, słyszałem ich!...<br><br>Śpiewali skargę byle jaką<br>I umierali jako tako...<br> Widziałem ich, słyszałem ich!...<br><br>Już ich nie widzę i nie słyszę -<br>Lubię trwającą po nich ciszę.<br> Widziałem ją, słyszałem ją!...&lt;/&gt;<br>&lt;div type="poem" sex="m"&gt;&lt;tit&gt;ANIOŁ&lt;/&gt;<br><br>Czemu leciał tak nisko ten anioł, ten duch,<br>Sięgający piersiami skoszonego siana?<br>Wiatr rozgarniał mu skrzydeł świeżący się puch,<br>A od kurzu miał ciemne, jak
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego