mówiąc: "Patrzcie, patrzcie, oto człowiek, który był w piekle!" Łatwiej mu było jednak zstąpić do piekła niż wędrować do Wiliszek.<br>Adaś spojrzawszy przez okno ujrzał poważną postać Ignasia Niemczewskiego, który w nieznanym celu wlókł za sobą grabie z wyszczerzonymi zębami.<br>- Kochany kolego! - zawołał Adaś przez ,okno. - Czy mógłbym prosić na chwileczkę?<br>Tamten zdumiał się cokolwiek, ujrzawszy Adasia w pokoju zamiast nad wodą, i zjawił się natychmiast.<br>- "Boską Komedię"? - zapytał. - Zdaje się, że tak d.ostojnego towaru u nas nie ma. Mogę służyć Kraszewskim.<br>- Cześć Kraszewskiemu, ale mnie w tej chwili trzeba Danta. - Zaraz, teraz, w tej chwili? O piątej po południu