uparte i nieelastyczne, że nic by im nie pomogło? Chyba nie umieli sobie ustępować.<br><br>magda@nous.czyli.umysł<br>Małżeństwo to nie polityka i ustępstwa nic nie dają. Każdy kompromis rodzi rozczarowania i poczucie, że druga strona wygrywa więcej. Życie emocjonalne człowieka ma swoje prawa. Ludzie muszą się szanować, kochać i dbać o siebie, a nie podpisywać umowy i układy. Nie wystarczy, jeśli unikają konfliktów i z rozsądku trzymają się razem.<br><br>marek@kosmos.czyli.świat<br>Ale skąd się bierze rozczarowanie i rozdrażnienie? Czy nie stąd, że żona staje się po pewnym czasie nudnym i opatrzonym brzydactwem, a mąż pije piwo i rozgląda