Typ tekstu: Książka
Autor: Chmielewska Joanna
Tytuł: Całe zdanie nieboszczyka
Rok wydania: 2003
Rok powstania: 1969
dokąd który statek płynie, lądowanie gdziekolwiek indziej w Brazylii byłoby dla mnie klęską, a na to, żeby wymóc na kapitanie zmianę kursu, nie posiadałam środków. I pieniędzy za mało, i uroda nie ta, i nawet mojego charakteru mógłby się nie przestraszyć... Z drugiej zaś strony pętał mi ręce brak odpowiednich dokumentów, nieważny paszport bez wizy... Nie, z pomocy portu musiałam stanowczo zrezygnować.
Decyzję co do terminu ucieczki podjął za mnie rozczochrany. Zaprosił mnie na poważną rozmowę i oznajmił:
- Za trzy dni przyjeżdża szef. Naprawdę lepiej będzie dla pani przekazać słowa naszego zmarłego przyjaciela nam niż szefowi. Szef nie jest łagodny. Pani
dokąd który statek płynie, lądowanie gdziekolwiek indziej w Brazylii byłoby dla mnie klęską, a na to, żeby wymóc na kapitanie zmianę kursu, nie posiadałam środków. I pieniędzy za mało, i uroda nie ta, i nawet mojego charakteru mógłby się nie przestraszyć... Z drugiej zaś strony pętał mi ręce brak odpowiednich dokumentów, nieważny paszport bez wizy... Nie, z pomocy portu musiałam stanowczo zrezygnować.<br>Decyzję co do terminu ucieczki podjął za mnie rozczochrany. Zaprosił mnie na poważną rozmowę i oznajmił:<br>- Za trzy dni przyjeżdża szef. Naprawdę lepiej będzie dla pani przekazać słowa naszego zmarłego przyjaciela nam niż szefowi. Szef nie jest łagodny. Pani
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego