rzetelności, nie kierując się odpowiedzialnością za słowo. W istocie więc "Życie" przegrało proces z Aleksandrem Kwaśniewskim tylko dlatego, że "nie lubi prezydenta" oraz "kąśliwie recenzuje jego liczne wpadki". Tym samym gazeta została ukarana za swoje polityczne sympatie. Wytaczanie przez polityków procesów dziennikarzom jest dowodem ich słabości. Przecież osoby sprawujące władzę dysponują potężnym arsenałem środków obrony - nawet przed najbardziej zaciekłymi i brutalnymi atakami nieprzyjaznych im mediów. Mogą udzielić wywiadu, polemizować, wydać oświadczenie, zwołać konferencję prasową. Przede wszystkim jednak muszą pamiętać, że władza to nie tylko splendory, zaszczyty, medale, picie schłodzonego szampana i powszechne uwielbienie. To także rzeczowa krytyka, brutalne ataki, a nawet