Typ tekstu: Książka
Autor: Samson Hanna
Tytuł: Pułapka na motyla
Rok: 2000
nich działa, już nie tylko dla Krzyśka tańczy swój taniec motyla, wiruje przed wszystkimi wokół ogniska, drażni się z nim, niech zobaczy, że innym też się podoba. Krzysiek to widzi, patrzy na nią z dumą, to on ją obudził, on z niej zrobił kobietę, ma prawo do poczucia własności.
- Ty dziwko, szoruj do namiotu. - Krzysiek chwyta Joannę za włosy, nie mógł dłużej patrzeć, jak siedzi obok Tomka, jak piją piwo z jednej butelki, szepczą do siebie, jakby jego nie było przy ognisku. Tomek zrywa się w obronie Joanny.
- Zostaw ją - krzyczy. - Chyba ma prawo siedzieć, gdzie chce.
- To moja dziewczyna i
nich działa, już nie tylko dla Krzyśka tańczy swój taniec motyla, wiruje przed wszystkimi wokół ogniska, drażni się z nim, niech zobaczy, że innym też się podoba. Krzysiek to widzi, patrzy na nią z dumą, to on ją obudził, on z niej zrobił kobietę, ma prawo do poczucia własności.<br>- Ty dziwko, szoruj do namiotu. - Krzysiek chwyta Joannę za włosy, nie mógł dłużej patrzeć, jak siedzi obok Tomka, jak piją piwo z jednej butelki, szepczą do siebie, jakby jego nie było przy ognisku. Tomek zrywa się w obronie Joanny.<br>- Zostaw ją - krzyczy. - Chyba ma prawo siedzieć, gdzie chce. <br>- To moja dziewczyna i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego