Typ tekstu: Książka
Autor: Radosław Kobierski
Tytuł: Harar
Rok: 2005
po drugiej utalentowani, ale pozbawieni wspomnianej siły przebicia. Ja nie byłem nawet klasyfikowany, sam stanowiłem jakąś trzecią grupę, trzeci świat, do którego nikt z pierwszej grupy nigdy się nie zniżył, a ja nigdy, mimo moich wysiłków, nie osiągnąłem wyżyn szkolnej arystokracji.
To była, zrozumiałem dopiero później, nowa, świeża kadra przyszłej finansjery, po pierwszym semestrze ci ludzie zakładali już firmy, biura reklamowe, chwalili się pierwszymi pieczątkami, wszystkie drzwi szkolnych ubikacji upstrzone były nazwami firm, biur, spółek, dziesiątki, setki różnych nazw, adresów pokrywały kafelki, spłuczki, pisuary, jakby to był styl wystroju sanitariatów, i w tych samych ubikacjach, gdzie podpisywali się swoimi pieczątkami, nazwami
po drugiej utalentowani, ale pozbawieni wspomnianej siły przebicia. Ja nie byłem nawet klasyfikowany, sam stanowiłem jakąś trzecią grupę, trzeci świat, do którego nikt z pierwszej grupy nigdy się nie zniżył, a ja nigdy, mimo moich wysiłków, nie osiągnąłem wyżyn szkolnej arystokracji. <br>To była, zrozumiałem dopiero później, nowa, świeża kadra przyszłej finansjery, po pierwszym semestrze ci ludzie zakładali już firmy, biura reklamowe, chwalili się pierwszymi pieczątkami, wszystkie drzwi szkolnych ubikacji upstrzone były nazwami firm, biur, spółek, dziesiątki, setki różnych nazw, adresów pokrywały kafelki, spłuczki, pisuary, jakby to był styl wystroju sanitariatów, i w tych samych ubikacjach, gdzie podpisywali się swoimi pieczątkami, nazwami
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego