Typ tekstu: Książka
Autor: Jagielski Wojciech
Tytuł: Modlitwa o deszcz
Rok wydania: 2004
Rok powstania: 2002
i prowadził szkołę dla kilkudziesięciu uczniów.
W zrujnowanym mieście nie było prądu ani bieżącej wody. Zburzone zostały szpitale, urzędy, szkoły. Nikt nie miał ani pieniędzy, ani serca, by je odbudowywać. O odbudowie czy budowie stadionów, boisk i sportowych sal nikt nawet nie myślał. Uczniowie prezesa Motmaina na swoje treningi kung-fu zbierali się więc w miejskich parkach, w prywatnych mieszkaniach, okradzionych do cna fabrycznych halach, a czasami w gabinecie mistrza. Cwiczenia nie były zabronione. Ale zalecając swoim uczniom jogę jako metodę na rozciągnięcie mięśni i medytację przed treningami i walkami, nieświadomy, bo nieoczytany w teologicznych rozprawach prezes wiele ryzykował. Jego przełożonym
i prowadził szkołę dla kilkudziesięciu uczniów.<br>W zrujnowanym mieście nie było prądu ani bieżącej wody. Zburzone zostały szpitale, urzędy, szkoły. Nikt nie miał ani pieniędzy, ani serca, by je odbudowywać. O odbudowie czy budowie stadionów, boisk i sportowych sal nikt nawet nie myślał. Uczniowie prezesa Motmaina na swoje treningi kung-fu zbierali się więc w miejskich parkach, w prywatnych mieszkaniach, okradzionych do cna fabrycznych halach, a czasami w gabinecie mistrza. Cwiczenia nie były zabronione. Ale zalecając swoim uczniom jogę jako metodę na rozciągnięcie mięśni i medytację przed treningami i walkami, nieświadomy, bo nieoczytany w teologicznych rozprawach prezes wiele ryzykował. Jego przełożonym
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego