Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Wprost
Nr: 0406
Miejsce wydania: Warszawa
Rok wydania: 2000
Rok powstania: 1998
rodzina van Pels (przez Annę nazwana van Daan), a później doktor Fritz Pfeffer (w "Dzienniku" Albert Dussel). Żyli w ciągłym strachu, drżąc, czy któregoś dnia nie pojawią się Niemcy, by ich aresztować. Zachowywali wszelkie środki ostrożności, chcąc uniknąć deportacji do obozu koncentracyjnego. "Skracamy sobie czas różnego rodzaju rozrywkami: rozwiązujemy zagadki, gimnastykujemy się po ciemku, mówimy po francusku lub angielsku, opowiadamy o przeczytanych książkach" - donosi Anna. Najbliżsi współpracownicy Otto Franka dbali o zaopatrzenie ich w żywność, odzież i książki. W kryjówce trzynastoletnia wówczas Anna prowadziła zapiski w formie listów do nie istniejącej przyjaciółki Kitty i to one przeszły do historii jako "Dziennik Anne
rodzina van Pels (przez Annę nazwana van Daan), a później doktor Fritz Pfeffer (w "Dzienniku" Albert Dussel). Żyli w ciągłym strachu, drżąc, czy któregoś dnia nie pojawią się Niemcy, by ich aresztować. Zachowywali wszelkie środki ostrożności, chcąc uniknąć deportacji do obozu koncentracyjnego. "Skracamy sobie czas różnego rodzaju rozrywkami: rozwiązujemy zagadki, gimnastykujemy się po ciemku, mówimy po francusku lub angielsku, opowiadamy o przeczytanych książkach" - donosi Anna. Najbliżsi współpracownicy Otto Franka dbali o zaopatrzenie ich w żywność, odzież i książki. W kryjówce trzynastoletnia wówczas Anna prowadziła zapiski w formie listów do nie istniejącej przyjaciółki Kitty i to one przeszły do historii jako "Dziennik Anne
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego