Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 7
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
zbliżyła, zaczęła rozmawiać na zupełnie obojętne tematy. Wykaż trochę inicjatywy, spróbuj sama kogoś zagadnąć; przecież nie chodzi o to, by go od razu ciągnąć do łóżka, ale miło spędzić czas. Czy ty kiedykolwiek odezwałaś się do jakiegoś wyraźnie gapiącego się na ciebie chłopaka? Próbowałaś powiedzieć choć jakieś zwykłe: "ale dziś gorąco" albo "nieźle grają"?

Miłość w cyberprzestrzeni
Zakochałam się! Z pozoru błaha sprawa, ale mój wybranek mieszka po drugiej stronie kabla. Poznałam go, wysyłając list do autorów pewnej strony w Internecie i on mi odpisał. Nigdy nawet nie widziałam jego zdjęcia, a to uczucie jest tak silne, że nie potrafię go
zbliżyła, zaczęła rozmawiać na zupełnie obojętne tematy. Wykaż trochę inicjatywy, spróbuj sama kogoś zagadnąć; przecież nie chodzi o to, by go od razu ciągnąć do łóżka, ale miło spędzić czas. Czy ty kiedykolwiek odezwałaś się do jakiegoś wyraźnie gapiącego się na ciebie chłopaka? Próbowałaś powiedzieć choć jakieś zwykłe: "ale dziś gorąco" albo "nieźle grają"?<br><br>Miłość w cyberprzestrzeni<br>Zakochałam się! Z pozoru błaha sprawa, ale mój wybranek mieszka po drugiej stronie kabla. Poznałam go, wysyłając list do autorów pewnej strony w Internecie i on mi odpisał. Nigdy nawet nie widziałam jego zdjęcia, a to uczucie jest tak silne, że nie potrafię go
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego