Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 2
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
naszego wieku, ale był to umysł zimny, samotny i bezkompromisowy. Czy kochała kiedyś jakiegoś mężczyznę? Chyba nie. Fascynowała się swoim nauczycielem filozofii, gdy była uczennicą w liceum. Później kochała bezimiennych robotników jako wielką i niezaradną gromadę ofiar kapitalistycznej gospodarki. Pod koniec swego krótkiego życia obdarzyła platonicznym uczuciem pewnego dominikanina, który gotów był ją ochrzcić. Wolała jednak pozostać poza Kościołem, choć jej wiara była z pewnością głębsza i prawdziwsza niż poglądy wielu pobożnych wyznawców. Mówiono o niej "Czerwona dziewica" biorąc pozory za prawdę. Jej umysłowość była jednak daleka od polityki komunistycznej. To przecież ona skwitowała komunizm ciętym aforyzmem: "Wielkim błędem marksistów i całego
naszego wieku, ale był to umysł zimny, samotny i bezkompromisowy. Czy kochała kiedyś jakiegoś mężczyznę? Chyba nie. Fascynowała się swoim nauczycielem filozofii, gdy była uczennicą w liceum. Później kochała bezimiennych robotników jako wielką i niezaradną gromadę ofiar kapitalistycznej gospodarki. Pod koniec swego krótkiego życia obdarzyła platonicznym uczuciem pewnego dominikanina, który gotów był ją ochrzcić. Wolała jednak pozostać poza Kościołem, choć jej wiara była z pewnością głębsza i prawdziwsza niż poglądy wielu pobożnych wyznawców. Mówiono o niej "Czerwona dziewica" biorąc pozory za prawdę. Jej umysłowość była jednak daleka od polityki komunistycznej. To przecież ona skwitowała komunizm ciętym aforyzmem: "Wielkim błędem marksistów i całego
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego