Typ tekstu: Książka
Autor: Huelle Paweł
Tytuł: Weiser Dawidek
Rok wydania: 1997
Rok powstania: 1987
roku liście, a nawet małe kamienie. Nie napisałem też - co czynię teraz - że trąba zawinęła swoim rękawem koszyk, który został pod dębem, uniosła go w górę i wyrzuciła kilkanaście metrów dalej, ale do góry dnem, tak że wszystko, co było w środku, także butelki po oranżadzie, wypadło z brzękiem i hałasem na ziemię. Biały obrus powoli opadał, huśtając się nieznacznie w lewo i prawo.
A potem Weiser i Elka pożegnali się z nami, ale nie jakoś specjalnie, tylko jak zwykle: "No to cześć!", i poszli pod górę razem. Sam już nie wiem, czy trzymali się za ręce, czy nie, ale wobec
roku liście, a nawet małe kamienie. Nie napisałem też - co czynię teraz - że trąba zawinęła swoim rękawem koszyk, który został pod dębem, uniosła go w górę i wyrzuciła kilkanaście metrów dalej, ale do góry dnem, tak że wszystko, co było w środku, także butelki po oranżadzie, wypadło z brzękiem i hałasem na ziemię. Biały obrus powoli opadał, huśtając się nieznacznie w lewo i prawo.<br>A potem Weiser i Elka pożegnali się z nami, ale nie jakoś specjalnie, tylko jak zwykle: "No to cześć!", i poszli pod górę razem. Sam już nie wiem, czy trzymali się za ręce, czy nie, ale wobec
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego