górą lata żywił w sobie podziwu godny entuzjazm dla służby, dla ślicznych zajęć żołnierskich, kształcących nogi, ramiona, piersi i bary tudzież oko i głos, potrzebny - jak wiadomo - do komenderowania... Prędki awans na sierżanta i zaraz potem powołanie do belwederskiej szkoły rokowały piękne nadzieje młodzieńcowi, którego ambicją było w tym czasie idealne dopasowanie munduru, zwracająca uwagę postawa na paradzie tudzież kilka jeszcze innych spraw równie doniosłych dla kraju... Nic dziwnego, że sypiało się wtedy łatwo i mocno -Teraz, z posłania swego niezmrużonym okiem wpatrując się w ciemność sali, myślał Feluś z goryczą o tamtych czasach. Ach, czyż jeszcze rok temu mógł przypuścić