Typ tekstu: Książka
Autor: Lem Stanisław
Tytuł: Niezwyciężony
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1963
co tutaj siedzimy? - mruknął drugi człowiek. Nie po głosie, ale po miejscu, które zajmował - u kontroli grawimetrycznej - Rohan zorientował się, że to bosman Blank.
- Bo stary nie chce wracać.
- A ty byś wrócił?
- Co można zrobić innego?
Było tu ciepło i w powietrzu unosił się ów szczególny zapach, sztuczna woń igliwia, którą klimatyzatory usiłowały stłumić zapach wydzielany przez rozgrzewające się w czasie pracy stosy plastyków i blachy obudowy pancernej. W efekcie powstawała z tego mieszanina niepodobna do niczego poza okolicą ósmego poziomu. Rohan stał, niewidzialny dla siedzących, oparty plecami o piankową wyściółkę przegrody. Nie żeby się ukrywał: po prostu nie chciało
co tutaj siedzimy? - mruknął drugi człowiek. Nie po głosie, ale po miejscu, które zajmował - u kontroli grawimetrycznej - Rohan zorientował się, że to bosman Blank.<br>- Bo stary nie chce wracać.<br>- A ty byś wrócił?<br> &lt;page nr=150&gt; - Co można zrobić innego?<br>Było tu ciepło i w powietrzu unosił się ów szczególny zapach, sztuczna woń igliwia, którą klimatyzatory usiłowały stłumić zapach wydzielany przez rozgrzewające się w czasie pracy stosy plastyków i blachy obudowy pancernej. W efekcie powstawała z tego mieszanina niepodobna do niczego poza okolicą ósmego poziomu. Rohan stał, niewidzialny dla siedzących, oparty plecami o piankową wyściółkę przegrody. Nie żeby się ukrywał: po prostu nie chciało
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego