Typ tekstu: Blog
Tytuł: zupa-jabłkowa
Rok: 2003
norma.

przypomniało mi się...:P

były walentynki...a moja koleżanka jak na złość się urodziła dwa dni przed nimi i po walentynkach robiła urodzinki...wypadało coś jej kupić. no to się z Kasią wybrałyśmy na zakupy. byłyśmy jush zmęczone gdy dotarłyśmy do jednego z największych sklepów w tym wspaniałym mieście:)...jak tam weszłam czułam się jakbym była w burdelu czy czymś takim było tak czerwono, ale to nic w porównaniu z tym co tam się działo. jakaś kobieta biegała z mikrofonem, w którego się darła jakby jej nikt nie słyszał, niestety myliła się ehehe :p...no i tak sobie wrzeszczała w ten
norma.&lt;/&gt;<br><br>&lt;div&gt;&lt;tit&gt;przypomniało mi się...&lt;emot&gt;:P&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>były walentynki...a moja koleżanka jak na złość się urodziła dwa dni przed nimi i po walentynkach robiła urodzinki...wypadało coś jej kupić. no to się z Kasią wybrałyśmy na zakupy. byłyśmy &lt;orig&gt;jush&lt;/&gt; zmęczone gdy dotarłyśmy do jednego z największych sklepów w tym wspaniałym mieście&lt;emot&gt;:)&lt;/&gt;...jak tam weszłam czułam się jakbym była w burdelu czy czymś takim było tak czerwono, ale to nic w porównaniu z tym co tam się działo. jakaś kobieta biegała z mikrofonem, w którego się darła jakby jej nikt nie słyszał, niestety myliła się ehehe &lt;emot&gt;:p&lt;/&gt;...no i tak sobie wrzeszczała w ten
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego