Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 02.07
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
lat na pamiątkę ważnych wydarzeń historycznych lub zamiast świątyń. Tam, gdzie byli prześladowani przez muzułmanów, musiał wystarczyć chaczkar. Ten będzie pierwszy w powojennej Polsce. Zrzucili się zarówno starzy jak i nowi imigranci.

- Do niedawna dla nowej imigracji Polak znaczył tyle co Czech albo Rosjanin. Ot, jeden ze słowiańskich narodów z - jak to u Słowian - krótką historią. Dziś, kiedy powoli poznają losy polskich Ormian, odkrywają, że ta historia, choć w porównaniu ze starożytną Armenią krótka, w części jest wspólna - mówi Adam Terlecki.

Czasem tylko po wizycie w urzędzie, rozmowie ze strażnikiem miejskim albo policjantem trudno uwierzyć, że Rzeczpospolita to kraj od wieków ormiańskiemu
lat na pamiątkę ważnych wydarzeń historycznych lub zamiast świątyń. Tam, gdzie byli prześladowani przez muzułmanów, musiał wystarczyć chaczkar. Ten będzie pierwszy w powojennej Polsce. Zrzucili się zarówno starzy jak i nowi imigranci.<br><br>- Do niedawna dla nowej imigracji Polak znaczył tyle co Czech albo Rosjanin. Ot, jeden ze słowiańskich narodów z - jak to u Słowian - krótką historią. Dziś, kiedy powoli poznają losy polskich Ormian, odkrywają, że ta historia, choć w porównaniu ze starożytną Armenią krótka, w części jest wspólna - mówi Adam Terlecki.<br><br>Czasem tylko po wizycie w urzędzie, rozmowie ze strażnikiem miejskim albo policjantem trudno uwierzyć, że Rzeczpospolita to kraj od wieków ormiańskiemu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego